Wyjazd na Morasko

Dnia 10 maja 2011 roku klasy Ib i IIb Liceum Ogólnokształcącego w Trzciance wyjechały do Poznania, w celu zapoznania się z tamtejszym Wydziałem Geografii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Z uwagi na fakt, iż uczniowie zainteresowani są kierunkami o profilu ekonomiczno-geograficznym, klasy odwiedziły w/w miejsce i miały okazję zobaczyć, jak funkcjonuje wydział, jak wyglądają sale wykładowe, a także na czym polega nauka studentów. Klasy wysłuchały odczytu pani dr Iwony Markuszewskiej, dotyczącego jej wyprawy do Egiptu. Z nieskrywaną przyjemnością i pasją przekazała ona słuchaczom wrażenia, których doświadczyła w czasie swojej podróży. Wszyscy zebrani w auli mogli zobaczyć, na czym polegają tego typu wyprawy naukowe i co wnoszą w dorobek naukowy uczelni. Mogliśmy również zobaczyć, jak wygląda wyposażenie sal wykładowych na uniwersytecie i czym zajmują się studenci na poszczególnych wydziałach. Takie wyjazdy przybliżają uczniów do wyboru miejsca studiowania. Można sobie wyobrazić, czy w przyszłości studiowanie takiego, czy innego kierunku w tym mieście może być atrakcyjne, czy też nie. Po obejrzeniu Wydziału Geografii, dzięki uprzejmości dra Artura Bajerskiego i jego pomocy w dotarciu do ukrytych w głębi lasu jezior meteorytowych Morasko, mogliśmy zobaczyć rezerwat przyrodniczo-astronomiczny w północnej części Poznania. Nazwa tego terenu pochodzi od meteorytu Morasko i tam, wg twierdzeń naukowców, a także poczynionych badań geomorfologicznych pozostały ślady upadku meteorytów, które utworzyły okoliczne jeziora. Teren ten jest bardzo ciekawy, ponieważ jest krajobrazem utworzonym przez działanie sił natury, zupełnie pozbawionym wpływu działalności antropogenicznej. Wszyscy, którzy interesują się geografią, geologią, geomorfologią, a nawet po części klimatologią mieli nie tylko okazję podziwiać krajobrazy utworzone przez naturę, ale również, choćby we wstępnych planach, związać się z uczelnią poznańską. Wycieczka się udała. Zawsze tego typu wyjazdy pozostają na długo w pamięci, bo mimo to, że jednodniowe i odbyte na niedługim dystansie, to jednak zupełnie wolne od napięcia towarzyszącego zajęciom lekcyjnym, także rekreacyjne. Oby takich więcej…