JAK ZMIENIAŁ SIĘ WIZERUNEK NAUCZYCIELA
Szkoła jest stara jak świat, a świat się ciągle zmienia. A jak zmieniał się wizerunek nauczyciela?
Na początku nie było nikogo, potem pojawił się pedagog z greckiego pedagogos, czyli prowadzący dziecko.
Cóż to były za czasy... Było to jednak wielkie marnotrawstwo potencjału pedagogicznego i już w następnych wiekach zwiększono liczbę uczniów przypadających na jednego nauczyciela.
Wraz z rozwojem cywilizacji, profesja nauczyciela stała się tak powszechna a możliwości wręcz nieograniczone, że liczba uczniów znacznie przekroczyła liczbę nauczycieli.
Cóż czasem marzą się czasy, gdzie szanse były wyrównane zarówno dla ucznia jak i nauczyciela.